Kacper
![]() |
![]() |
![]() |
Często ktoś zadaje mi pytanie – „od jak dawna łowisz?” Prawdę mówiąc, długo nie potrafiłem na nie odpowiedzieć.
Wertując stare albumy znalazłem zdjęcia, na których siedziałem z podlodową wędką i wyciągałem z wiadra ryby, które
złowił dziadek. Nie potrafiłem jeszcze chodzić, ale już wtedy wiedziałem, jak trzymać wędkę. W kolejnych latach wiele się
zmieniało, oprócz rzecz jasna jednego… owych wędek nie opuszczałem na krok i tak po dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie bez niej życia.
|
![]() |
![]() |
![]() |
Zaczynałem pewnie jak większość z nas. Ze spławikiem, wędką z leszczyny, konikami polnymi w słoiku zamykałem się w swoim
świecie i łowiłem wzdręgi w trzcinowych oczkach. Potem zacząłem łowić z gruntu i na spinning, chłonąłem wszystko jak gąbka
i chciałem więcej, zaczęły się pierwsze zawody najpierw „podwórkowe”, następnie międzynarodowe . Potem zaraziłem się wędkarstwem
karpiowym i muchowym. Chciałem spróbować łowić w słonej wodzie, mórz i oceanów, rzekach małych i wielkich, zapomnianych leśnych
jeziorkach i w centrach miast i tak zostało mi do dzisiaj, ciągle chcę tego więcej.
|
![]() |
![]() |
![]() |
Obecnie najwięcej czasu łowię na spinning, a rybą, której poświęcam najwięcej czasu są duże okonie,
choć wszystkie inne gatunki staram się łowić również często. Jestem również przewodnikiem wędkarskim
i każdego dnia chciałbym dzielić się swoją pasją i nabytym doświadczeniem z wszystkimi wędkarzami,
zwłaszcza tymi młodymi. Chciałbym, żeby każdy rok był moim sezonem życia i przynosił mi wiele nowych przygód.
Teraz czas na kolejną, dlatego dołączam do grona osób, którzy podobnie jak ja wpadli w wędkarstwo po uszy i
wspólnie postarają się stworzyć dla Was coś wspaniałego.
|
