Jak przechowywać przynęty wędkarskie
Hej!
Każdy zapalony spinningista zaopatruje się w różne przynęty. Wymagają one przechowywania w różnego rodzaju pudełkach, aby utrzymać porządek i mieć do nich szybki dostęp. W tym blogu opiszę w czym i jak trzymam swoje wabiki, choć naturalnie opcji jest dużo więcej a wybór na sklepie Nizel.pl powinien zadowolić każdego.
Moją podstawową opcją na szczupaki jest torba Daiwa Prorex, w której trzy podstawowe pudła mieszczą gumy, woblery i muchy. Przednie kieszonki zaopatruję w akcesoria typu ciężarki, wkrętki, przypony itp. Torba jest na tyle duża, że można dopakować jeszcze jedno pudełko z przynętami lub narzędzia jak szczypce do wyczepiania ryb, rozwieracz itp. To rozwiązanie najbardziej pasuje mi na łodzi, ale korzystam z tego również w pieszym poszukiwaniu szczupaków. Dno torby jest zabezpieczone przed przemakaniem, krótki deszcz nie zaszkodzi całej powierzchni. Twitche trzymam w dwustronnym pudełku na przynęty od Mikado.
Pudełko na twiche Mikado oraz kompaktowa torba wędkarska na przynęty Daiwa PROREX z 3 pudełkami
Trocie, pstrągi i klenie dla u mnie wymagają szybszego dostępu do podstawowych przynęt, gdyż częściej zachodzi potrzeba zmiany końca zestawu którym łowimy, dlatego na smyczy wieszam niewielkich rozmiarów piórnik od Janusza Ryczkowskiego z tym, co najbardziej mi pasuje na dany gatunek a w plecaku pozostałe, awaryjne woblery, blaszki i gumy. Korzystanie z portfela, poza szybkim dostępem ma inne zalety – nic się nie plącze kotwiczkami i nie hałasuje podczas przeszukiwania zawartości.
Znakomite, kompaktowe piórniki od Janusza Ryczkowskiego
Twitche – okoniowe przechowuję w dedykowanym pudełku od Mikado H513. Jako że twitchami najczęściej łowię okonie z belly boat, nie mogę sobie pozwolić na bałagan a z tym pudełkiem łatwo jest utrzymać porządek. W takim samym pudełku trzymam zapas woblerków twitchingowych pod pstrągi, gdyż nie wszystko mieści mi się w portfelu.
Najmniejsze paproszki pod białoryb wrzucam do niewielkiego pudełka Mikado H393. Przegródki tego mieszczącego się do kieszeni pudełeczka są nieruchome, dlatego łatwo się wyjmuje microjigi moimi niezbyt drobnymi palcami. Oprócz tego rozwiązania rozważam wypróbowanie pudełka muchowego Mikado UAM-062A – sprawdza mi się pod wszystkie nimfy i sucharki, także poradzi sobie też z microjigami.
Od niedawna mamy w ofercie produkty od Selecta toteż postanowiłem zapakować gumy okoniowe do dwóch pudełek Select Terminal Tackle Box i przyznam, że to mega dobre jakościowo budżetowe pudełeczka. Kompaktowe, ustawne i dobrze się z nich korzysta zarówno na belly jak i łowiąc z brzegu.
Niewielkie pudełka na najmniejsze przynęty: Mikado H513, H393 i UAM-062A oraz Select Terminal Tackle Box
Dla mnie wędkarstwo to wciąż zbieractwo, nieustannie dokupuję nowości, odkrywam na nowo stare modele i kolory przynęt, które coraz rzadziej zrywam, robi się tego coraz więcej, dlatego nie mogę pozwolić sobie na bałagan. Odpowiednie zorganizowanie przestrzeni w dobrze dobranych pudełkach bardzo pomaga nad wodą i w domu, kiedy jeszcze szykujemy się do kolejnego wypadu. Polecam powyższe rozwiązania każdemu, kto podobnie jak ja, chce te krótkie momenty nad wodą maksymalnie wykorzystać na łowieniu, zamiast na grzebaniu „w reklamówce” jak to zdarzało mi się widywać na szczecińskich bulwarach.
Pozdrawiam, Maciej