TOP 5 przynęt na letnie pstrągi wg Maćka
Witam ponownie w klimatach kropkowych!
Tym razem mamy lato i choć pogoda jest bardzo zmienna, temperatury już przeważnie wymuszają łowienie o świcie i wieczorem, środek dnia jest nie do wytrzymania. Pstrągi już potrafią mocniej pobujać kijem, dlatego łowię wyłącznie w górę rzeki. W związku z tym, że w tym sezonie najczęściej chodzę na szczupaki, potrzebowałem odskoczni i weny na kolejny wpis, postanowiłem w tygodniu, po pracy pojechać na najbliższy strumyk w poszukiwaniu kropek choćby na 2 godzinki.
Jeżeli chodzi o wędkowanie w ciepłe pory roku na leśnych potokach to nigdy nie zastanawiałem się co jest moją ulubioną przynętą spinningową. Z uwagi na brak czasu, musiałem krótko obławiać każdym wabikiem z letniego pudełka niewielki fragment wody. Takie podchody są wyjątkowo trudne na małym strumyku, ryby są już najedzone, grube, ostrożne, w czystej płytkiej wodzie łatwo jest im nas wyczuć, a porośnięte brzegi, muchy i komary wyciskają z wędkarzy siódme poty. Dlatego uznałem, że zakwalifikuję do pierwszej piątki również przynęty, które dadzą mi chociaż odprowadzenie pstrąga lub branie innego gatunku.
Pierwszy kontakt nastąpił już w pierwszym rzucie – na twitcha Dorado Seeker w kolorze HTR. Całkiem ładny potokowiec nie trafił kompletnie, za to powtórzony rzut dał klenika pod 40 cm. Rozpoczynam więc listę z numerem piątym.
Czwarta pozycja na liście to powtórka w zasadzie z zimowego zestawienia – Larva od Libra Lures w kolorze 008, rozmiar 45mm. Tym razem postanowiłem uzbroić ją w czeburaszkę wolframową i haczyk w rozmiarze 10 (tylko takiem miałem w pudełku) i ten błąd kosztował mnie spad miarowej ryby.
Larva od Libra Lures w kolorze 008 o długości 45 mm
Numer trzy – Salmo Minnow Trout w rozmiarze 5 cm. Zimą używam 7 lub 6 cm, latem schodzę z rozmiarem do 5. Tym razem na jego kotwiczkach zapiął się fajny okoń i nieduży szczupaczek, ale pamiętam jego sukcesy z ubiegłych lat więc nie mogłem go pominąć.
Salmo Minnow TROUT - 5 cm
Dwójeczka – klasyczna obrotówka Aglia Mepps wersja Fluo, rozmiar 2 w kolorze PHOSPHO. Trzy odprowadzenia miarowych ryb w kilka minut to już coś pozytywnego w takich warunkach.
Klasyka - Aglia Mepps Fluo 2 w kolorze PHOSPHO
Zwycięzcą jednak zostaje blaszka, która zimą też jest w top 5 moich wabików na pstrągi - Błystka wahadłowa Madey Pazur o długości 3 cm w kolorze CRAZY PINK. Miejsce wyjątkowo trudne do rzutu, jeszcze trudniejsze do zacięcia, holu i podebrania. Miałem tylko 1 szansę, więc podałem coś co poleci daleko i wyczuję każdą zmianę pracy ciągnąc z nurtem.
Królowa jest tylko jedna - Błystka wahadłowa Madey Pazur 3cm 3,3g CRAZY PINK
Szczęśliwie ten krótki wypad na pstrągi zakończył się „z tarczą”, chociaż wyszedłem nieco z wprawy a i rzeka nie należy do najłatwiejszych z uwagi na bliskość dużego miasta i wielu amatorów wędkarstwa. Mało wody, upały, pokrzywy i komary nie pomagają, ale mając te pięć przynęt w pudełku wiem, że nie zejdę na zero :)
Pozdrawiam, Maciej