Uniwersalne zestawy wędkarskie dla każdego
Uniwersalne zestawy wędkarskie dla każdego
Witam w tej części Internetu po raz kolejny :)
W tym tygodniu natchnęło mnie na chęć podzielenia się z Wami kolejnymi przemyśleniami dotyczącymi wędkarstwa.
Pracując w sklepie, rozmawiając z początkującymi wędkarzami oraz takimi, którzy sporadycznie wybierają się nad wodę zauważyłem, że nie są ukierunkowani na konkretny gatunek czy wielkość ryb. Chcą najzwyczajniej w świecie złowić cokolwiek, osiągnąć swój mały sukces i nie wrócić do domu o przysłowiowym „kiju”. Zrozumiałe jest wtedy zaopatrzenie się w jak najbardziej uniwersalny sprzęt oraz przynęty. Z tego też względu w pierwszej części przedstawię moje propozycje zestawów, które ogarną najszerszy wachlarz przynęt w dwóch niskich półkach cenowych.
Pierwsza opcja:
Wędzisko
Wędka Mikado Red Cut Power Jig 244cm 10-35g
Kołowrotek
Kołowrotek Dam Quick Darkside 8
Plecionka
Plecionka JMC ośmiosplotowa 8X 0.15mm
Druga opcja:
Wędzisko
Wędka SG2 Medium Game Savage Gear
Kołowrotek
Kołowrotek DAM QUICK 5 3000 FD
Plecionka
Plecionka Daiwa J-Braid Grand X8
Tak skomponowane zestawy wystarczy uzbroić w łącznik z przynętą (agrafka, agrafka z krętlikiem bądź przypon tytanowy/wolframowy/stalowy zakończony agrafką) oraz odpowiednie przynęty, o czym w drugiej części tego wpisu. Naturalnie nie da się zbudować blanku, który rzuci i poprowadzi odpowiednio zarówno małą gumkę okoniową jak i dużego szczupakowego jerka, natomiast w mojej ocenie da się w sprzyjających warunkach jedną wędką złowić szczupaka, sandacza, bolenia, pstrąga, klenia i okonia, do tego przyłowy mniejszych sumów nie powinny być straszne. Oczywiście propozycji mogłoby być więcej. Każdemu chcącemu złożyć inny zestaw doradzimy indywidualnie i pomożemy w doborze idealnego sprzętu. Wybrałem konkretne modele wędek, które uważam za wszechstronne nie tylko w obsłudze Waszych wabików, ale także na różne warunki, takie jak zarośnięte brzegi, łowienie z łodzi czy brzegu. Jeżeli wiecie że nie będzie okazji do łowienia sandaczy – repertuar wzrośnie, jeżeli potrzebujecie zasięgu – dobierzemy dłuższą szpadę. Natomiast wiem też, że często zbyt duży wybór utrudnia podjęcie decyzji, dlatego nie rozpisuję się nadto i przechodzę do kolejnej, ciekawszej moim zdaniem części.
Przynęty!
Ile by ich nie było w pudełku, zawsze będzie coś, co można dołożyć. Niektórzy zabierają na swoje wyprawy, na jeden upatrzony gatunek taki asortyment, że mogliby z tym otworzyć kolejny sklep wędkarski, a ostatecznie okazuje się, że nie mają pomysłu, co założyć na agrafkę. W sytuacji nie pomagają również sytuacje typu – kolega miał branie za braniem na wahadłówkę, której akurat nie mają. Takie właśnie jest to nasze hobby, że jednego dnia się wyłowimy za cały miesiąc, a kilka kolejnych wyjazdów przyprawią o frustrację zamiast pozwolić się rozluźnić i odpocząć, bo na nic nie bierze. Dlatego dobrze jest mieć przy sobie coś, co pozwoli wyjąć honorową rybę. Początkujący, nie mając praktycznie żadnej wiedzy, polegać muszą wyłącznie na tym co przeczytają, zobaczą na filmach o tematyce wędkarskiej oraz usłyszą od sprzedawcy. Kiedy trafia do nas ktoś taki, nie mam problemu z doradzeniem kilku "killerów" o których poniżej napiszę kilka słów:
Dorado Blagier
Wobler dedykowany brzanom i pstrągom. Ja go traktuję jako pewniak na okonie. Chyba nie ma wody, w której bym nie skusił na niego jakiegoś pasiaka. Na jego kotwiczkach wieszały mi się też bolenie, klenie, sandacze, płocie (!).
W szczupakowych miejscach warto założyć z nim przypon wolframowy, bo tego lata obcinały mi go też szczupaki. Według mnie, można nim też łowić jazie, chociaż sam jeszcze za nimi tym wabikiem nie rzucałem.
Savage Gear Cannibal
Jak w opisie na stronie "Mniejsze rozmiary doskonałe na pstrągi, sandacze, okonie i szczupaki.Duże rozmiary Cannibala idealne na sumy, szczupaki i duże sandacze." Ja od siebie dodam, że bolenie i rozpióry też się mogą pomylić i dać się na nie wyjąć. W 2022 roku trafiłem z kolegą na intensywne ślady żerowania rap, dodam że przyjaciel mocno specjalizuje się w łowieniu tego gatunku. Przerzucaliśmy wszystkie możliwe woblery – top watery, cykady, sterowce, poppery – żadnego rezultatu przez ponad dwie godziny. Dopiero Cannibal 8cm uzbrojony w główkę 4g skutecznie zdjął pierwszą rybę.
Wobler Daiwa Tournament Current Master
Mój ulubiony wobler do twitchingu na zębate i duże okonie. Niesamowicie lotny, płytko chodzący, bardzo dobrze wykonany i niedrogi – to tylko niektóre z jego zalet. Prowadzony jednostajnie, w zależności od tempa, będzie pomocny na sandaczach lub boleniach.
Tu znajdziecie przynęty, które już dosyć rygorystycznie wymagają wędki o bardzo niskim ciężarze wyrzutu i żadne "uniwersały" tego nie obsłużą. Za to repertuar "gości" na ostrzu tego haczyka, może być tak zróżnicowany, że ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Kiedy sam zaopatrzyłem się w wędkę Sensor-X Mikado do 2,5g wyrzutu to wracając do domu z pracy zatrzymałem się dosłownie na 20minut nad miejską sadzawką, z której już po chwili wydłubałem okonie, płocie, karasie, lina, a ostatecznie pierwszego mikrojiga uciął mi szczupak wielkości dobrego śledzia. Zdecydowanie jest to najpewniejsza opcja na złowienie "czegokolwiek", bo jeżeli cokolwiek pływa w okolicy gdzie rzucamy – nie ma możliwości zejścia na "zero" To by było na tyle, oczywiście przyłowy, nietypowe bądź charakterystyczne dla jakiejś przynęty będą się zdarzały na wielu innych przynętach, ale tu chodziło nie tyle o przypadek, co o skuteczne sięganie podbierakiem po rybę i to w miarę regularnie :)
Z wędkarskimi pozdrowieniami
Maciej Kurpisz
Polecane
